Nie będziemy wcale posuwać się za daleko, twierdząc, że tradycyjne palenie to już przeżytek. Coraz więcej osób odchodzi od niego, decydując się zupełnie zerwać z nałogiem, albo przerzucając na inne – bardziej nowoczesne – formy zażywania suszu. Najbardziej znaną jest oczywiście waporyzacja.
Na czym polega waporyzacja?
Waporyzacja polega na podgrzewaniu suszu w specjalnie zaprojektowanym w tym celu zbiorniczku. Cały proces prowadzony jest w ściśle ustalonych i kontrolowanych warunkach, dzięki czemu nie następuje spalanie mieszanki, a jedynie jej ogrzewanie w zaplanowany sposób. W efekcie uwalniane są pary niosące ze sobą substancje czynne, ale nie powstaje dym, tak dobrze znany nam z klasycznych papierosów. Z tego też powodu waporyzacja często nazywana jest inhalacją bezdymną.
Bez dymu – bez zanieczyszczeń
Ze względu na to, że w procesie waporyzacji nie powstaje dym, nie pojawiają się także żadne substancje smoliste. W efekcie uwalniane pary związków czynnych są znacznie czystsze niż to, co możemy uzyskać z papierosów. Dzięki temu waporyzacja jest zdrowszą alternatywą ich przyjmowania, która nie niesie w sobie aż tak wysokiego ryzyka zachorowań na poważne choroby układu oddechowego.
Sposób na przyjmowanie wspomagających zdrowie substancji
Waporyzacja nie tylko jest zdrowsza z powodu braku substancji smolistych i produktów spalania. Ona wręcz może wspomagać leczenie, ponieważ jest jednym ze sposobów przyjmowania suszu CBD. Uwalnia z niego najbardziej cenne związki i przekazuje bezpośrednio do układu oddechowego, gdzie są szybko i efektywnie wchłaniane. Dzięki temu medyczne właściwości leczniczych konopi mogą być bardzo szybko odczuwane przez pacjenta.